Te woreczki to absolutni bohaterowie – najdelikatniejsze z całej rodziny Bababagów, najskromniejsze, ale o wielkim sercu i sile! Kładą na łopatki wszystkie foliówki z warzywniaków. I niech nie zmyli Was ich pozorna kruchość – uniosą spore kilogramy! Za cel postawiły sobie wyeliminowanie jednorazowych, plastikowych worków, więc ambitnie zniosą wszystko 🙂
Co jeszcze jest w nich fajne? Są transparentne, widać, co jest w środku, a do tego niemal nic nie ważą, więc nie ma konieczności tarowania ich przy kasie. Koniec z foliówkami 🙂
Uszyte są z siateczki poliestrowej, w całości nadającej się do recyklingu. Można je bezpiecznie prać w 40 stopniach.